Odkrywamy nasze dziedzictwo – to hasło przewodnie festynu integracyjnego i parafiady, która odbyła się 31.08. 2008 r. w Górażdżach. Organizatorem festynu było Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Górażdże oraz rada sołecka i rada parafialna. Inicjatywę chętnie wsparł ks. proboszcz Wiesław Dąbrowa oraz mieszkańcy, którzy społecznie przygotowali wiele atrakcji. Festyn ukazał też potencjał i zdolności kreatywne wspaniałych górażdżańskich gospodyń, które przygotowały m. in. bigos, pierogi ruskie i zupę serwowaną z kuchni polowej miejscowej jednostki OSP. Na gości czekały śląskie kołocze, ciasta drożdżowe, pączki…Na straganach można było kupić domowe weki, kiszone ogórki, dżemy i przeciery pomidorowe oraz wełniane skarpety, szydełkowane serwetki i chusteczki.
Józef Kozubek ofiarował wyroby z wikliny, a Jacek Wotka i Rudolf Harmansa – ręcznie wyrabiane miotły. Do organizacji włączył się również studentka Instytutu Sztuki UO - Agnieszka Pyka, która przekazała swoje obrazy. Członkinie zespołu Szwarne dziołchy, w swych pięknych strojach obsługiwały stoiska, specjalne atrakcje przygotowano dla dzieci: konkursy, trampolinę bungee, zjeżdżalnie …
Inicjatywa organizacji festynu mogła się zrodzić dzięki podjętym działaniom Burmistrza Gogolina i władz samorządowych mającym na celu aktywizację środowisk wiejskich. W budżecie Gminy Gogolin zarezerwowano środki na tzw. małe granty, czyli dofinansowanie inicjatyw wiejskich przygotowanych przez rady sołeckie i stowarzyszenia w ramach programu Odnowy Wsi w Gminie Gogolin. Wieś Górażdże otrzymała z tego źródła kwotę 7 800 zł. Dokumentację projektu złożono w Wydziale Promocji Urzędu Miejskiego w Gogolinie.
Ogromną część przedsięwzięcia mieszkańcy wsparli jednak własnymi siłami ofiarowując przede wszystkim własną pracę, ale też produkty spożywcze, ciasta i przetwory. Organizacja festynu parafialnego okazała się inicjatywą trafną i godna kontynuowania. Jest to niezmiernie budujące i potwierdza fakt, że wielkie dzieła rodzą się tam, gdzie jest dobra wola wzajemnej współpracy. Mieszkańcy chętnie się gromadzą, a poprzez wspólna pracę i zabawę lepiej się poznają. Okazuje się, że mieszkańcy Górażdży wspaniale jednoczą się także wokół stołu biesiadnego.
Festyn był bardzo udany – mówi Leokadia Okos, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Górażdże. Dziękujemy serdecznie wszystkim sponsorom i osobom zaangażowanym w to przedsięwzięcie, ale myślimy już o następnej sprawie. Chcielibyśmy, aby 1 września 2009 r. zaczęła działać w Górażdżach „stowarzyszeniowa” szkoła podstawowa.