Miejsce, gdzie stoi budynek szkoły w Górażdżach, jest wyjątkowo malownicze. Jest to zachodni skraj miejscowości, po prawej stronie drogi prowadzącej do wsi Chorula.
Działka szkolna położona jest na wysokości 175 m n.p.m. Lekki spadek terenu zaznacza się w kierunku zachodnim, tj. w kierunku Odry. Ta nowa szkoła stoi pod lasem. Ale po wojnie dzieci uczyły sią w budynku, gdzie obecnie ma swą siedzibę górażdżańskie przedszkole. Wtedy pierwszym kierownikiem był tu pan Bijałd.
W latach 1963-64 wybudowana została nasza „Tysiąclatka".
Inauguracja roku szkolnego, wraz z nadaniem jej imienia wielkiego pisarza, noblisty Henryka Sienkiewicza, odbyła się 13 września 1964 roku. Na tę uroczystość przybyli przedstawiciele wojewódzkich i powiatowych władz oświatowych oraz mieszkańcy Gorażdży.
W pierwszych latach miała siedem oddziałów, 120 uczniów i 10 nauczycieli. W roku 1968 wprowadzono w system edukacji klasę ósmą. Od roku 1985 w szkole oprócz miejscowych uczniów naukę pobierała młodzież z terenu miasta i gminy Gogolin, w klasach tzw. uzawodawiających. W chwili obecnej do szkoły uczęszcza 135 uczniów, pracuje 13 nauczycieli.
Budynek szkoły jest murowany, dwukondygnacyjny, z 8 izbami lekcyjnymi i małą salą gimnastyczną. Główne wejście prowadzi przez przedsionek do hollu głównego. Obok przedsionka usytuowana jest szatnia, z przeciwległej strony gabinet higieny szkolnej. Komunikacja odbywa się schodami wzdłuż oszklonej ściany, wychodzącej na górażdżański las. Korytarze są przestronne, słoneczne i stanowią miejsce międzylekcyjnej „rekreacji" uczniów. Na terenie przyległym do szkoły jest boisko do piłki ręcznej i siatkówki (asfaltowe) oraz skocznie do skoku w dal.
Daleko naszej szkole do „kombinatów" miejskich, gdzie spośród dużej gromady zawsze można wybrać te, które chętnie pracują na dobre imię swojej „budy". Ale my też nie mamy się czego wstydzić. Nasi wychowankowie osiągają sukcesy w wielu dziedzinach. Dzieje się u nas także tyle różnych spraw, o których warto przypomnieć. Uczniowie biorą udział w konkursach przedmiotowych i zdobywają laury na szczeblu rejonowym i wojewódzkim. Tak jest w przypadku konkursów recytatorskich, „śląskiego berania", wiedzy pożarniczej, geograficznej, fizycznej. W ramach zajęć pozalekcyjnych odbywają się spotkania kółka teatralnego.
W ubiegły roku szkolnym uczniowie zachęceni przez nauczycielkę Annę Majcherczyk przygotowali inscenizację „Czerwonego Kapturka", którą obejrzały dzieci górażdżańskiego przedszkola a potem Gogolina. W tym roku czekamy z niecierpliwością na zapowiedziany na maj premierowy występ.
Od roku 1994 dwa razy w tygodniu odbywały się zbiórki harcerskie, na które dzieci chętnie przychodziły. Każdy rok pracy kończył się biwakiem. Ten, który na długo utkwił dzieciom w pamięci, był wyjątkowy. Harcerze wyruszyli przez las do Leśnictwa „Miedziana". Tam zobaczyli rezerwat ja-rząba-brekinii. Okrężną drogą, przez Kąty Opolskie, doszli do Choruli. Tu nocowali u babci jednej z uczestniczek biwaku. Rano, w podzięce za gościnę, pracowali na polu przy pieleniu buraków cukrowych. Potem wybrali się do Malni, by zobaczyć niepowtarzalny architektonicznie kościółek. Późnym wieczorem zadowoleni wrócili do Gorażdży. Rok harcerski kończy ognisko. Przychodzą wtedy zaproszeni goście.
Uczniowie lubią wspólnie się bawić i wykorzystujemy te chęci do organizowania tradycyjnych szkolnych świąt. Co roku w październiku obchodzimy „Święto pieczonego ziemniaka". Jest to festyn połączony z loterią fantową i sprzedażą ciast. Mamy, na które zawsze tu można liczyć, pieką wspaniałe „słodkości". Otwieramy „Cukiernię pod dębami" i bawimy się przy muzyce w najlepsze. Dochód z tych festynów zasilił fundusz, z którego w roku ubiegłym kupiliśmy dla potrzeb szkoły kserokopiarkę. Często spotykamy się z życzliwością różnych ludzi: rodziców naszych uczniów, pracowników instytucji górażdżańskich i sympatyków. Musimy tu przypomnieć o wspaniale układającej się współpracy z poradnią stomatologiczną w Górażdżach. Dzięki pani doktor Małgorzacie Winnickiej, która sobie tylko znanymi sposobami przełamuje opory dzieci przed leczeniem zębów, mogą nasi uczniowie pochwalić się zdrowym uśmiechem.
W Klubie Fabrycznym można spotkać naszych uczniów, którzy tu z radością przychodzą i potem dzielą się ze swoimi nauczycielami wrażeniami. Z tych wrażeń i przeżyć wynikają pomysły do dalszej wspólnej pracy dla środowiska.
Zawsze możemy liczyć na ludzi dobrej woli i tu mamy obowiązek wspomnieć o życzliwości pana prezesa Spółki Transportu Samochodowego Alfreda Poli, który nigdy nie odmówił nam swej pomocy.
Nie odmawiają nam także zapraszani goście. Ostatnie takie wydarzenie wiąże się z kultywowaniem na zajęciach z różnych przedmiotów tradycji śląskich. O gwarze i w gwarze pięknie rozmawiać będzie na lekcjach polskiego z uczniami klasy piątej pani Marta Świentek, której wizytę mamy obiecaną.
Przy organizowaniu uroczystości szkolnych związanych ze świętem naszego Patrona korzystamy z uprzejmości pracowników Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu i Biblioteki Uniwersyteckiej, które wypożyczają nam unikatowe książki wydane na początku naszego stulecia, np. nagrodzoną nagrodą Nobla powieść „Quo vadis".
Obecnie dzięki funduszom z Urzędu Miasta i Gminy w Gogolinie w klasie VIII prowadzony jest „Program Siedmiu Kroków", którego tematyka wiąże się z niebezpieczeństwem wszelkiego rodzaju uzależnień. Z chwilą gdy przyjdzie czas przestąpienia progu nowej szkoły, nasi uczniowie będą umieli rozróżniać to, co jest dla nich dobre i bezpieczne, od tego, co prowadzi do zła. Będą potrafili odmówić tym, którzy zachęcać będą ich do próbowania alkoholowej, narkotykowej i tytoniowej „dorosłości". Ten Program Siedmiu Kroków podsunął nam pomysł na spotkania rodziców uczniów z psychologiem i obecnie będą oni uczestniczyć już w drugim spotkaniu z panem mgr Rafałem Zdańkowskim.
Przez szereg lat w naszej szkole ukazywała się uczniowska gazetka „Plotki szkolnej ciotki". Z przyczyn od nas niezależnych (brak możliwości regularnego druku) w tym roku szkolnym ukazały się tylko dwa jej numery. Ale teraz już znowu ruszyliśmy do pracy i w maju ukaże się kolejne jej wydanie, tym razem poświęcone Henrykowi Sienkiewiczowi - z okazji obchodów Dnia Patrona Szkoły.
Największą naszą satysfakcją jest to, że nie mamy tu żadnych kłopotów wychowaczych. Nasi uczniowie starają się, jak potrafią najlepiej, pracować na dobre imię swojej szkoły.
W minionych latach mury naszej placówki opuściło wielu absolwentów, którzy obecnie pełnią ważne funkcje na terenie Górażdży, gminy i województwa.