„Muzyka” – pod takim hasłem odbyło się w ubiegłym tygodniu międzynarodowe spotkanie młodzieży w zaprzyjaźnionym z Gogolinem mieście Schongau. Uczestnikami obozu była młodzież z czterech państw: Belgii, Francji, Niemiec i Polski. Naszą gminę reprezentowali: Patrycja Roskosz, Michał Suder, Tomasz Kuboń, Piotr Herok oraz Patryk Weisser.
Organizatorzy przygotowali dla nas moc niesamowitych atrakcji i wrażeń. W pierwszy dzień naszego pobytu, po przyjęciu nas przez tamtejsze rodziny spotkaliśmy się na wspólnym koncercie powitalnym przygotowanym przez jeden z miejscowych zespołów w tzw. JUZE, czyli Centrum Młodzieżowym.
Kolejne dni spędziliśmy na poznawaniu Bawarii. Niestety nienajlepsza pogoda i ogłoszony w tamtejszych powiatach alarm powodziowy wymusił małe zmiany w programie, jednak pomimo tego wspaniała zabawa i wspólne obcowanie towarzyszyło nam dala.
Historię miasta Schongau mogliśmy poznać przy okazji tzw. Stadtralley. Było to coś w rodzaju biegu na orientację poprzez miasto, gdzie dodatkowo musieliśmy zbierać informacje od mieszkańców na temat jego historii, dziejów najnowszych, tradycji, obyczajów, infrastruktury.
Niezapomnianym przeżyciem był także wyjazd do Oberammergau, gdzie znajduje się tzw. „Passionsspielhaus”, czyli miejsce wystawiania Pasji.
Jest to przeogromny, półodkryty teatr z widokiem na bawarskie góry, gdzie aktorzy – amatorzy odgrywają wspaniale ostatnie chwile z życia Pana Jezusa. Mogliśmy zobaczyć ich garderoby, zaplecze techniczne sceny, spróbować podnieść bardzo ciężki krzyż, który to jest wykorzystywany w sztuce. Dwa dni spędziliśmy również w pięknej miejscowości Auerberg, gdzie podziwialiśmy wspaniałe widoki wysokogórskie, m.in. na słynny zamek Ludwika II w Nueschwanstein oraz zabytkowy kościół św. Grzegorza z piękną wieżą widokową. Noc spędziliśmy w przytulnym schronisku w górach. Zwiedzanie Bawarii zakończyliśmy wycieczką do stolicy tegoż landu – Monachium, gdzie przez godzinę, jadąc specjalnym turystycznym autobusem mogliśmy zobaczyć najpiękniejsze zakątki miasta. Czym by był jednak pobyt w Bawarii bez spróbowania ich miejscowych specjałów ? I o tym pomyśleli organizatorzy zapraszając nas na kolację gdzie mogliśmy sobie wybrać dania jedynie z tradycyjnego bawarskiego menu, a wszystkiemu towarzyszyła muzyka kapeli bawarskiej. Wieczorem natomiast próbowaliśmy swoich możliwości wokalnych w jednym z barów Karaoke, co wpisało się jako jedno z niezapomnianych wrażeń z naszego pobytu.
W czasie naszego pobytu mogliśmy się bawić również na „Beachparty” nad miejscowym jeziorem oraz wziąć udział w „Trommel Workshop”. Było to spotkanie z nauczycielem gry na afrykańskich tam-tamach, gdzie przez ponad cztery godziny zgłębialiśmy tajniki gry – najpierw teoretycznie, a później każdy na swoim tam-tamie mógł spróbować swoich sił.
W ostatnich dniach naszego pobytu byliśmy na uroczystym spotkaniu z Panem Burmistrzem Schongau, którego jednak pod nieobecność zastąpił pan Paul Huber. Wyraził on wielką radość z faktu, iż przyjęliśmy Jego zaproszenie oraz po krótce opowiedział nam o mieście i samorządzie gminy Schongau.
W ostatni dzień odbyła się uroczysta kolacja z uczestnikami obozu, ich niemieckimi rodzinami oraz burmistrzem. Wieczorem wszyscy jeszcze raz spotkaliśmy się na pożegnalnym przyjęciu – tzw. Star Party w przystani żaglowej przy miejscowym jeziorze.
Tygodniowy nasz pobyt minął dla nas wszystkich w mgnieniu oka. Piękny krajobraz, nieskazitelne powietrze górskie i dziewicza przyroda sprawiły, że czuliśmy się jak w raju. Niesamowita życzliwość i gościna gospodarzy dodały do całości prawdziwą rodzinną atmosferę. Pomimo różnic kulturowych, językowych i obyczajowych wszyscy uczestnicy wymiany zintegrowali się niczym jedna, wielka Wspólnota Europejska. Na własnej skórze mogliśmy doświadczyć co naprawdę znaczą słowa wypowiedziane przez Jean’a Monnet’a, jednego z ojców założycieli Wspólnot Europejskich, który to powiedział, że Wspólnota nie jest prawdziwą organizacją międzynarodową, ponieważ jej celem jest jednoczenie ludzi.
Obóz skończył się, a my z wrażeniami, doświadczeniami, radością w sercu i uśmiechem na twarzy, wypoczęci fizycznie i duchowo powróciliśmy do swoich rodzinnych domów, do równie pięknej ziemi gogolińskiej; czas wojaży minął, pozostały jednak nowe przyjaźnie i nadzieja, na kolejne spotkanie.
Nasz wyjazd nie odbyłyby się jednak bez inicjatywy Pana Burmistrza Joachima Wojtali, któremu w tym miejscu chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować: za zaproszenie, zaufanie i zrozumienie, jak ważne jest kształtowanie świadomości młodego pokolenia.