W dniu 3.12.2006 Klub Karate-do ENSO pod patronatem Urzędu Miejskiego w Gogolinie , zorganizował czwartą edycję Rodzinnego Turnieju Sportowego.
W zawodach mogło wziąć udział każde dziecko, które nie ukończyło 12lat i przyprowadziło ze sobą rodzica lub dorosłego opiekuna.
Do udziału zgłosiło się 17 par ,które w strojach sportowych stanęło do rywalizacji. Zawodnicy podzieleni zostali na dwie kategorie wiekowe (liczył się rok urodzenia dziecka) –do rocznika 1999 oraz rocznik 98 do 94. W konkurencjach startował zarówno rodzic jak i dziecko.
Do zabawniejszych należała konkurencja „slalom niewidomego” gdzie rodzic z zawiązanymi oczami musiał pokonać wyznaczoną trasę między tyczkami kierowany podpowiedziami swojego dziecka. Było wiele zabawnych sytuacji ,kiedy rodzic stał w miejscu a dziecko starając się nakierować go we właściwym kierunku pokazywało Palcem w którą stronę ma się udać, a przecież tylko głosem można było doprowadzić zawodnika szybko do mety. Te konkurencje wygrały te pary w których dorosły słuchał swojego dziecka.
Może warto się nad tym zastanowić czy w życiu codziennym znalazłoby to praktyczne zastosowanie ,by bardziej słuchać tego co mówią do nas dzieci. Wtedy można razem sprawniej dojść do celu…?
Kolejna zabawna konkurencja były „wyścigi gąsienic”. W kartonie zrobionym na wzór gąsienicy czołgowej siłą napędową byli sami zawodnicy. Dzieci radziły sobie doskonale pokonując wyznaczony odcinek w krótkim czasie, trochę więcej trudności mieli rodzice, którym czasami samo ulokowanie się w „gąsienicy” sprawiało problemy. Jednak najważniejsza była dobra zabawa i nikt ze startujących nie przejmował się takimi problemami.
Konkurencja –„wyścigi rydwanów” polegała na pokonani wyznaczonego odcinka czasu w jak najkrótszym czasie ,ale dziecko leżało na zaprzęgu z koca który ciągnięty był przez dorosłego.
Były momenty mrożące krew w żyłach kiedy na wirażu „rydwan unosił się w powietrze i jadące w nim dzieci wykonywały obroty w powietrzu o 360 stopni. Nikomu jednak nic się nie stało ponieważ zawodnicy byli dobrze zabezpieczeni a na głowach jak przystało na prawdziwych rajdowców mieli założone kaski.
Jak na każdy porządny Turniej przystało również i tu wyłoniono zwycięzców. W kategorii młodszych dzieci zwycięzcami zostali Ernst Klara i jej mama Anna, miejsce drugie Grasza Asia i jej mama Grażyna a na trzeciej pozycji znaleźli się Janik Paulina i jej starsza siostra Agnieszka,oraz Wędłowski Aleksander wraz z wujkiem Tomaszem Nowak.
W kategorii starszych dzieci zwyciężyli Buczyński Szymon wraz z tatą Piotrem, miejsce drugie przypadło dla Maksymiliana Ernst i jego taty Daniela ,a na trzeciej pozycji znalazły się pary Spilarewicz Marta wraz z opiekunem Jackiem Doboszem, oraz Grasza Paweł wraz z tatą Zbyszkiem.
Wszyscy zawodnicy otrzymali drobne upominki i pamiątkowe dyplomy ,a pary które znalazły się na podium nagrodzono również medalami. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali puchary.
Nie byłoby tylu nagród gdyby nie sponsorzy, którzy ufundowali drobne upominki i którym w imieniu wszystkich startujących chciałbym podziękować. Z Gogolina: Sklep Tomi-Markt, Kwiaciarnia ZUZA, Księgarnia ALINA ,Spółdzielnia Handlowa, z Krapkowic : Kwiaciarnia MARGARETKA, oraz Księgarnia MAKAMA.To piekny gest z ich strony ,który wywołał uśmiech na twarzach wszystkich startujących dzieci.
Ideą samej imprezy było zachęcenie do sportowego wypoczynku i wspólnej zabawy dorosłych z dziećmi.
Myślę , że cel został osiągnięty bo wszyscy bawili się doskonale, a zgromadzona licznie publiczność miała wiele okazji do śmiechu i radości.
Nie mogę zapomnieć również o Urzędzie Miejskim z Gogolina, który był głównym sponsorem i patronem tej pięknej imprezy ,więc przedstawicielom również gorąco dziękuję.
Organizator Prezes Klubu Karate-Do ENSO Janusz Bajorek